Język 

Orędzia z Medziugorje ogarniaći 'będę'

Total found: 52
Drogie dzieci, Drodzy moi apostołowie miłości, moi zwiastuni prawdy, wzywam was ponownie i gromadzę wokół siebie, abyście mi pomogli, abyście pomogli wszystkim moim dzieciom spragnionym miłości i prawdy – spragnionym mojego Syna. Ja jestem łaską posłaną od Ojca Niebieskiego , aby wam pomóc żyć Słowem mojego Syna. Miłujcie się wzajemnie. Żyłam jak wy życiem na ziemi. Wiem, że nie zawsze jest łatwo, ale jeśli będziecie się nawzajem miłować, będziecie modlić się sercem, osiągniecie wyżyny duchowe i otworzy się wam droga do raju. Ja, wasza Matka czekam na was tutaj, gdyż ja tutaj jestem. Bądźcie wierni mojemu Synowi i uczcie innych wierności. Jestem z wami, pomogę wam. Będę was nauczać wiary, abyście mogli ją przekazywać innym we właściwy sposób. Będę was nauczać prawdy, abyście potrafili rozróżniać. Będę was nauczać miłości, abyście poznali czym jest prawdziwa miłość. Moje dzieci, mój Syn sprawi, że będzie przemawiał poprzez wasze słowa i wasze uczynki. Dziękuję wam.
Drogie dzieci! Ponownie pragnę mówić wam o miłości. Zgromadziłam was wokół siebie w imię mojego Syna i z Jego woli. Pragnę, aby wasza wiara była mocna, by wynikała z miłości. Te z moich dzieci które rozumieją miłość mojego Syna i naśladują ją, żyją w miłości i z nadzieją. Ci poznali miłość Bożą. Dlatego więc moje dzieci, módlcie się, módlcie się, abyście mogli coraz bardziej kochać i czynić dzieła miłości. Sama wiara bez miłości i dzieł miłości nie jest tym, czego od was wymagam. Moje dzieci, to jest pozór wiary. To jest samochwalstwo. Mój Syn żąda wiary i uczynków, miłości i dobroci. Ja modlę się, ale również was proszę, abyście się modlili i żyli miłością, gdyż pragnę, aby mój Syn, gdy wejrzy w serca wszystkich moich dzieci, mógł w nich dostrzec miłość i dobroć, a nie nienawiść i obojętność. Moje dzieci, apostołowie mojej miłości, nie traćcie nadziei, nie traćcie sił. Wy to potraficie. Ja was zachęcam i błogosławię. Wszystko, co do tego świata należy, a co ,niestety, wiele moich dzieci stawia na pierwszym miejscu, zniknie, a tylko miłość i dzieła miłości ostaną się i otworzą bramy Królestwa Niebieskiego. W tej to bramie będę na was czekać. W tej bramie pragnę powitać i uścisnąć wszystkie moje dzieci. Dziękuję wam.
Drogie dzieci, ja zawsze jestem z wami, gdyż powierzył mi was mój Syn. Wy natomiast, moje dzieci, wy mnie potrzebujecie, szukajcie mnie, przybywajcie i rozweselajcie moje macierzyńskie serce. Ja mam i zawsze będę mieć miłość ku wam, wam, którzy cierpicie i którzy swoje troski i cierpienia powierzacie mojemu Synowi i Mnie. Moja miłość szuka miłości wszystkich moich dzieci, a moje dzieci szukają mojej miłości. Przez miłość Jezus szuka pojednania między Niebem i Ziemią, między Ojcem Niebieskim i wami, moje dzieci, swoim Kościołem. Dlatego powinniśmy się dużo modlić i kochać kościół do którego należycie. Teraz Kościół cierpi, więc potrzebni są apostołowie, moi apostołowie miłości, którzy miłując jedność, dając świadectwo, wskazują Boże drogi; potrzeba apostołów, którzy przeżywając Eucharystię sercem, czynią wielkie dzieła. Moje dzieci, Kościół od samego początku był prześladowany i zdradzany, ale wzrastał z dnia na dzień. Jest niezniszczalny, gdyż mój Syn dał mu serce - Eucharystię, a światło Jego Zmartwychwstania jaśnieje i jaśnieć będzie nad nim. Dlatego więc nie lękajcie się. Módlcie się za swoich pasterzy, aby mieli siłę i miłość by być mostami zbawienia. Dziękuję wam.
Drogie dzieci, moje przyjście do was jest darem Ojca Niebieskiego. Przychodzę z Jego miłości, aby pomóc wam znaleźć drogę do prawdy, znaleźć drogę do mojego Syna. Przychodzę, by potwierdzić wam prawdę. Pragnę wam przypomnieć słowa mojego Syna. On wypowiadał słowa zbawienia dla całego świata. Słowa miłości dla wszystkich, miłości, którą potwierdził swoją ofiarą. Dziś wiele moich dzieci nie zna Go i nie chce Go poznać. Są obojętne. Z powodu ich obojętności moje serce cierpi boleśnie. Mój Syn od zawsze był w Ojcu. Rodząc się na ziemi, przyniósł boskość, a ode mnie otrzymał to, co ziemskie. Słowo przybyło do nas wszystkich. Do wszystkich dotarło światło, to światło, które przenika serca, opromienia, napełnia miłością i pociechą. Moje dzieci, mojego Syna mogą widzieć tylko ci, którzy Go kochają, gdyż jego Oblicze widać w duszach napełnionych miłością do Niego. A więc, drogie dzieci, moi apostołowie, posłuchajcie mnie. Wyrzeknijcie się próżności i egoizmu. Nie żyjcie wyłącznie sprawami ziemskimi, materialnymi. Kochajcie mojego Syna i czyńcie wszystko, aby inni widzieli Jego Oblicze poprzez waszą miłości do Niego. Ja pomogę wam poznawać Go coraz głębiej . Będę wam o Nim mówić. Dziękuję wam.
Drogie dzieci! Zgodnie z wolą mojego Syna i przez moją matczyną miłość przychodzę do was, moich dzieci, a szczególnie do tych, którzy jeszcze nie poznali miłości mojego Syna. Przychodzę do was, którzy myślicie o Mnie, którzy się do Mnie zwracacie. Daję wam moją matczyną miłość i niosę błogosławieństwo swojego Syna. Czy macie czyste i otwarte serca? Czy widzicie dary, znaki mojej obecności i miłości? Dzieci moje, w swoim ziemskim życiu pójdźcie za moim przykładem. Moje życie było bólem, milczeniem i niezmierzoną wiarą i zaufaniem Ojcu Niebieskiemu. Nic nie jest przypadkowe – ani ból, ani radość, ani cierpienie, ani miłość. Wszystko to są łaski, które daj wam mój Syn i które prowadzą was do życia wiecznego. Mój Syn oczekuje od was miłości i modlitwy do Niego. Kochać i modlić się do Niego oznacza – będę was uczyła jako Matka – modlić się w ciszy swojej duszy, a nie tyko odmawiać ustami. To jest nawet najmniejsze piękny gest uczyniony w imię mojego Syna; to jest cierpliwość, miłosierdzie, przyjęcie bólów i ofiara uczyniona na rzecz innych. Dzieci moje, mój Syn patrzy na was. Módlcie się, abyście i wy widzieli Jego oblicze i by mogło wam zostać objawione. Dzieci moje, ukazuję wam jedyną i rzeczywistą prawdę. Módlcie się, abyście ją pojęli i mogli szerzyć miłość i nadzieję, byście mogli być apostołami mojej miłości. W szczególny sposób moje matczyne Serce miłuje pasterzy. Módlcie się za ich błogosławione ręce. Dziękuję wam.
Drogie dzieci, moje matczyne serce płacze, widząc co robią moje dzieci. Grzech się mnoży. Czystość serca jest coraz mniej ważna. Zapominacie o moim Synu, coraz mniej Go czcicie, a moje dzieci są prześladowane. Dlatego więc wy, moje dzieci, apostołowie mojej miłości, duszą i sercem przyzywajcie imię mojego Syna. On będzie miał dla was słowa światła. On się wam objawia, łamie chleb z wami, daje wam słowa miłości, byście je przemieniali w dzieła miłosierdzia i stawali się świadkami prawdy. Zatem dzieci, nie lękajcie się. Pozwólcie mojemu Synowi, aby On się wami posłużył dla pielęgnowania i nawrócenia zranionych i zagubionych dusz. Dzieci moje, powróćcie do modlitwy różańcowej. Módlcie się na różańcu w duchu ofiarności i miłosierdzia. Módlcie się nie tylko słowami lecz i poprzez uczynki miłosierdzia. Módlcie się z miłości do wszystkich ludzi. Mój Syn swoją ofiarą uwznioślił miłość. Zatem żyjcie z Nim, abyście mieli siłę i nadzieję, abyście mieli miłość, która jest życiem i która prowadzi do życia wiecznego. Ja jestem z wami z Bożej miłości i będę was prowadzić z macierzyńską miłością. Dziękuję wam.
Drogie dzieci, wzywam was abyście się modlili nie żądając lecz składając ofiarę, ofiarując się. Wzywam was do objawiania prawdy i Miłości Miłosiernej. Ja modlę się za was do mojego Syna, o waszą wiarę, która coraz bardziej maleje w waszych sercach. Proszę Go, aby was wspomógł swoim Boskim Duchem tak jak i ja pragnę wspomagać was moim macierzyńskim duchem. Moje dzieci, musicie stać się lepszymi. Tylko ci czyści, pokorni, napełnieni miłością podtrzymują ten świat, zbawiają siebie i świat. Moje dzieci. Mój Syn jest sercem świata. Powinniście Go kochać i modlić się, a nie wciąż na nowo Go zdradzać. Natomiast wy, apostołowie mojej miłości pomnażajcie wiarę w sercach ludzi poprzez swój przykład, swoją modlitwę i miłość miłosierną Jestem przy was, będę wam pomagać. Módlcie się, aby wasi pasterze mieli jak najwięcej światła i mogli oświecić wszystkich żyjących w ciemności.
Drogie dzieci,zwracam się do was jako wasza Matka, Matka sprawiedliwych. Matka tych, którzy kochają i cierpią, Matka świętych. Moje dzieci, wy też możecie być świętymi, to od was zależy. Świętymi są ci, którzy bezgranicznie miłują Ojca Niebieskiego, ci którzy miłują Go ponad wszystko. Dlatego, moje dzieci, starajcie się zawsze stawać się coraz lepszymi. Jeśli staracie się być dobrymi, możecie stać się świętymi, choćbyście nawet tak o sobie nie myśleli. Jeśli zaś myślicie, że jesteście dobrzy, brak wam pokory, a pycha oddala was od świętości. W tym niespokojnym świecie, pełnym zagrożeń, wasze ręce, apostołowie mojej miłości, powinny być złożone do modlitwy i gotowe do uczynków miłosierdzia. Natomiast mnie, moje dzieci, składajcie w darze różaniec, róże, które tak bardzo kocham. Moimi różami są wasze modlitwy sercem tworzone, a nie wyrecytowane tylko ustami. Moimi różami są wasze dzieła, efekt modlitwy, wiary i miłości. Mój Syn, kiedy był mały, mówił mi, że będę mieć wiele dzieci, które będą mi przynosić dużo róż. Nie pojmowałam Go. Teraz wiem, ze to wy jesteście tymi dziećmi, wy, którzy składacie mi róże, kiedy ponad wszystko miłujecie mojego Syna, kiedy modlicie się sercem, kiedy pomagacie najuboższym. To są moje róże. To jest wiara, która sprawia, że w życiu wszystko czyni się z miłością, nie znając pychy, zawsze w gotowości do przebaczenia, nigdy nie osądzając. Trzeba zawsze starać się zrozumieć swego brata. Dlatego, apostołowie mojej miłości, módlcie się za tych, którzy nie potrafią kochać, za tych, którzy was nie kochają. Za tych, którzy wyrządzili wam zło, za tych, którzy nie doświadczyli miłości mojego Syna. Moje dzieci, tego właśnie od was wymagam i zapamiętajcie: modlić się to znaczy kochać i przebaczać. Dziękuję wam.
Drogie dzieci, Moje słowa są proste, ale pełne matczynej miłości i troski. Moje dzieci, nadciągają nad was cienie ciemności i kłamstwa, a ja wzywam was do światła i prawdy. Tylko On może przemienić rozpacz i cierpienie w pokój i spokój, tylko On może dać nadzieję w najgłębszym bólu. Mój Syn jest życiem świata! Im lepiej Go poznacie, im bardziej się do Niego zbliżycie, będziecie Go bardziej kochać, gdyż mój Syn jest miłością, a miłość wszystko przemienia. Czyni przepięknym to, co bez miłości wydaje się wam czymś nieznaczącym. Dlatego więc ponownie mówię wam, jeśli chcecie wzrastać duchowo, musicie bardzo kochać. Wiem, apostołowie mojej miłości, że nie zawsze jest łatwo, ale moje dzieci, bolesne drogi również prowadzą do wzrostu duchowego, wzrostu wiary w mojego Syna. Moje dzieci, módlcie się, rozmyślajcie o moim Synu. W każdym momencie swojego życia wznoście swoją duszę ku Niemu, a ja będę zbierać wasze modlitwy jak kwiaty z najpiękniejszego ogrodu, by darować je mojemu Synowi. Bądźcie prawdziwymi apostołami mojej miłości, nieście wszystkim miłość mojego Syna, bądźcie ogrodami najpiękniejszych kwiatów. Wspomagajcie modlitwą swoich pasterzy, aby mogli być duchowymi oczyma miłującymi wszystkich ludzi. Dziękuję wam!
Drogie dzieci, moje matczyne serce goreje, kiedy patrzę na dzieci, które nie lubią prawdy, które ją skrywają, kiedy patrzę na swoje dzieci, które nie modlą się z uczuciem i poprzez uczynki. Jest mi przykro, kiedy mówię mojemu Synowi, że już wiele moich dzieci utraciło wiarę, że Go nie znają. Dlatego więc, wzywam was, apostołów mojej miłości, abyście usiłowali docierać do samego dna ludzkiego serca, gdyż tam na pewno odnajdziecie małe ukryte dobro. W takim sposobie patrzenia zawarte jest miłosierdzie Ojca Niebieskiego. Należy szukać dobra nawet tam, gdzie jest największe zło, starać się zrozumieć drugiego , a nie osądzać go. Tego właśnie żąda od was mój Syn, a ja, jako Matka, wzywam was, byście Jego posłuchali. Drogie dzieci, duch jest mocniejszy niż ciało, bowiem niesiony miłością i uczynkami pokonuje wszelkie przeszkody. Nie zapominajcie o tym, że Mój Syn was umiłował i miłuje. Będąc z Nim w jedności, Jego miłość jest w was i z wami. On jest światłem świata, więc nic i nikt nie może powstrzymać Jego ostatecznej chwały. Dlatego wy, apostołowie mojej miłości, nie bójcie się świadczyć o prawdzie. Świadczcie o niej z zachwytem, poprzez uczynki, miłość, poświęcenie, lecz czyńcie to zawsze z pokorą. Dajcie świadectwo prawdzie wszystkim, którzy nie poznali mojego Syna. Ja będę z wami i będę dodawać wam odwagi. Dajcie świadectwo miłości, która nigdy nie ustaje, gdyż pochodzi od Ojca Niebieskiego, który jest wieczny i oferuje wieczność wszystkim moim dzieciom, Duch mojego Syna będzie z wami. Ponownie wzywam was moje dzieci, do modlitwy za swoich pasterzy, módlcie się, by mogli być prowadzeni przez miłość mojego Syna. Dziękuję wam.
Drogie dzieci! Zgodnie z wolą miłosiernego Ojca dawałam wam i nadal będę wam dawać oczywiste znaki mojej matczynej obecności. Dzieci moje, to jest matczyne pragnienie dla uzdrowienia dusz. To jest pragnienie, aby każde moje dziecko miało prawdziwą wiarę, aby przeżyło cudowne doświadczenia, pijąc ze źródła słów mojego Syna – słów życia. Dzieci moje, mój Syn, poprzez swoją miłość i ofiarę, przyniósł na świat światłość wiary i pokazał wam drogę wiary. Bo, dzieci moje, wiara podnosi ból i cierpienie. Prawdziwa wiara sprawia, że modlitwa staje się mocniejsza, dokonuje dzieł miłosierdzia – jedna rozmowa, jeden dar łaski. Te moje dzieci, które mają wiarę – prawdziwą wiarę – są szczęśliwe pomimo wszystkiego, bo przeżywają na ziemi początek niebiańskiej szczęśliwości. Dlatego, dzieci moje, apostołowie mojej miłości, wzywam was, byście dali przykład prawdziwej wiary, byście nieśli światło tam, gdzie jest ciemność, byście żyli moim Synem. Dzieci moje, jako matka mówię wam: nie możecie iść drogą wiary i naśladować mojego Syna bez waszych pasterzy. Módlcie się, by mieli siłę i miłość do prowadzenia was. Niech wasze modlitwy zawsze będą przy nich. Dziękuję wam.
Drogie dzieci! Kiedy patrzę na was, którzy kochacie mojego Syna, moje Serce napełnia się błogością. Błogosławię was matczynym błogosławieństwem. Matczynym błogosławieństwem błogosławię także waszych pasterzy – was, którzy głosicie słowa mojego Syna, błogosławicie Jego rękami i kochacie Go tak bardzo, że jesteście gotowi z radością podjąć każdą ofiarę dla Niego. Wy podążacie za Nim, który był pierwszym pasterzem, pierwszym misjonarzem.

Dzieci moje, apostołowie mojej miłości, żyć i pracować dla innych – dla tych wszystkich, których kochacie w moim Synu – jest radością i pocieszeniem ziemskiego życia. Jeśli przez modlitwę, miłość i ofiarę Królestwo Boże jest w waszych sercach, to życie jest dla was radosne i pogodne. Pośród tych, którzy kochają mojego Syna i którzy wzajemnie się miłują przez Niego, nie potrzeba słów. Wystarczy spojrzenie, aby słyszało się niewypowiedziane słowa i niewyrażone uczucia. Tam, gdzie panuje miłość, nie liczy się już czasu. Jesteśmy z wami.

Mój Syna was zna i kocha. To miłość doprowadza was do Mnie i dzięki tej miłości będę przychodzić do was i mówić wam o dziełach zbawienia. Pragnę, aby wszystkie moje dzieci miały wiarę i odczuwały moją matczyną miłość, która prowadzi ich do Jezusa. Dlatego wy, dzieci moje, tam, gdzie idziecie, promieniejcie miłością i wiarą jako apostołowie miłości. Dziękuję wam.
Dla porównanii z innou językovou verzijou

 


Wap Home | Aktualności  | Medziugorje  | Orędzia  | Artykuły  | Videos[EN]  | Galeria[EN]

Powered by www.medjugorje.ws